Idealna lokalizacja, kompleksowe wykończenie pod klucz i opcja zarządzania wynajmem
Grupa ROBYG wprowadziła do sprzedaży kolejną pulę lokali w inwestycji Modern Space w warszawskich Włochach. Obecnie oferta obejmuje 247 lokali inwestycyjnych o metrażach od 17 do 39 m2. Firma przygotowała także ciekawą alternatywę dla osób szukających małych biur, wraz z opcją wykończenia i aranżacji. Lokale w budynku Modern Space w sąsiedztwie projektu City Sfera to doskonała lokata kapitału – pierwsza tego typu oferta blisko centrum Warszawy, niedaleko Dworca Zachodniego, w najbardziej poszukiwanym małym metrażu, z wysokim standardem wykończenia i pakietem usług dodatkowych. Doskonała lokalizacja pozwala na szybką i łatwą komunikację z każdą dzielnicą. Modern Space to pełna własność gruntu, a każdy lokal będzie posiadał odrębną księgę wieczystą. Łącznie w projekcie Modern Space ROBYG znajduje się 430 lokali. W ostatnim czasie ceny wynajmu wzrosły nawet o 40%. Dlatego Modern Space to świetna inwestycja umożliwiająca najem średnio i długoterminowy – gwarantujący pewny i wieloletni zysk.
Łącznie w Warszawie ROBYG ma obecnie w budowie około 3600 mieszkań.Wszystkie budowy Grupy ROBYG są realizowane zgodnie z harmonogramami.
Według danych Heritage Real Estate (HRE) w 2021 roku liczba wolnych mieszkań na wynajem spadała i na początku 2022 roku było około 72-76 tysięcy lokali dostępnych na wynajem w całym kraju. W kolejnych kwartałach 2022 roku odnotowano dalszy spadek o około 40 proc. Jest to wynik zwiększającego się popytu na najem mieszkań, co zwiększa stawki czynszu i sprawia, że średnioterminowo i długoterminowo to nie tylko opłacalna inwestycja, ale też świetna lokata środków finansowych i ochrona przed inflacją.
Klienci kupujący lokal w Modern Space mają możliwość skorzystania z dodatkowej kompleksowej oferty w zakresie organizacji i zarządzania wynajmem. Wiąże się to z opcją wykończenia pod klucz, optymalizacją doboru najemcy oraz pełną obsługą wynajmu we współpracy z doświadczonym partnerem. Dzięki temu będą w sposób efektywny wynajmować lokal sprawdzonym najemcom w formacie biznesowym, średnio i długoterminowo z gwarancją zabezpieczenia prawnego. Zarówno lokalizacja – w pobliżu centrum biznesowego, gdzie działa wiele firm i międzynarodowych korporacji, bliskość portu lotniczego im. F.Chopina jak i układy architektoniczne oraz wysoka jakość budynku sprawią, że wynajem będzie łatwy i atrakcyjny finansowo.
„Notujemy coraz większe zainteresowanie mniejszymi przestrzeniami w atrakcyjnych lokalizacjach– zarówno pod wynajem, jak i jako miejsce do pracy czy nauki dla studentów. Dlatego zdecydowaliśmy się wprowadzić nową pulę tego typu jednostek do sprzedaży i oferujemy także możliwość ich aranżacji w formie małych biur. Poza atrakcyjną ceną i wieloma dodatkowymi udogodnieniami – Modern Space ma doskonałą lokalizację – bardzo blisko centrum i ze świetną komunikacją. W pobliżu jest także rozbudowana infrastruktura handlowa, usługowa i biurowa – co ułatwia wynajem. Lokale w ROBYG Modern Space to doskonała lokata kapitału –– mogą zapewnić atrakcyjną stopę zwrotu, zwłaszcza biorąc pod uwagę niskie oprocentowanie lokat bankowych. Nieduże metraże i atrakcyjne ceny pozwalają na szeroki wybór dla każdego. Dodatkowo zawierając umowę z operatorem zarządzającym lokalem, inwestycja jest całkowicie bezobsługowa. Partner zapewnia wykończenie pod klucz, dba o stan techniczny, czystość i obsługę lokalu. Części wspólne zostały starannie zaaranżowane w najwyższym standardzie – są to duże, jasne i nowoczesne przestrzenie. Warto zwrócić uwagę na zaawansowany pakiet usług dodatkowych zagwarantowanych w budynku – recepcja, concierge, ochrona, elektroniczne zamki, strefa biurowa, pralnia, suszarnia, a także fitness dostępny w kompleksie Modern Space” – mówi Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie ROBYG.
Możliwość podpisania umowy z firmą zajmującą się kompleksowym wykończeniem wnętrz – oferta obejmuje:
- wykończenie i wyposażenie wg optymalnego projektu
- pakiety wykończeniowe dostosowane do specyfiki projektu i do przeznaczenia lokalu
- dobrane, wysokiej jakości materiały
- możliwość wyboru i dopasowania poszczególnych elementów wykończenia
- możliwość zamówienia dodatkowych pakietów – w skład których wchodzą m.in. zabudowa kuchenna z AGD, meble ruchome, klimatyzacja czy pakiet dekoracyjny
- pełne wykonawstwo, koordynację prac i logistykę materiałów
- 3-letnią rękojmię
Możliwość współpracy z doświadczonym i wiarygodnym operatorem, który będzie sprawnie zarządzał Twoim lokalem, zapewnia:
- bezobsługową inwestycję – utrzymanie dobrego stanu technicznego lokalu, obsługę gości, sprzątanie
- skuteczne zarządzanie zyskiem i optymalne obłożenie lokalu m.in. przez dynamiczne zmiany cen czy dedykowany zespół ekspertów
- przejrzyste zasady rozliczeń – dostęp do statystyk i comiesięczne raporty
- system weryfikacji gości
- obsługę techniczną lokali
- możliwość skorzystania z pełnego rozliczenia podatkowego
W 2 budynkach Modern Space znajduje się 430 lokali o metrażach od 17 – 39 m2. Modern Space to nowoczesny charakter i elegancka forma, które gwarantują komfort użytkowania. Na parterze są zaplanowane lokale usługowe i sklepy. Recepcja z portierem, monitoring i ochrona zapewnia bezpieczeństwo, a strefa ogólnodostępnych usług (pralnia, suszarnia, fitness, strefa biurowa) podnoszą standard inwestycji i stanowią o jej wyjątkowości. Dostępne są także rozwiązania smart – m.in. elektroniczne zamki, a dodatkowo zapewniono miejsca parkingowe dla samochodów i rowerów. Lokalizacja w pobliżu ośrodków biznesowych gwarantuje doskonałą stopę zwrotu. Możliwość wykończenia pod klucz i odpisania podatku VAT to kolejne atuty Modern Space.
Grupa ROBYG jest stabilnym, wiarygodnym deweloperem – realizuje swoje cele wprowadzając kolejne inwestycje do sprzedaży, a wszystkie budowy są budowane zgodnie z harmonogrmami. Firma utrzymuje stabilną i płynną działalność zarówno w zakresie budowy, jak i sprzedaży mieszkań oraz lokali usługowych. Dysponuje dużym bankiem ziemi, szuka też gruntów w różnych lokalizacjach i nie wyklucza wejścia do nowych miast. Zgodnie z założeniami obecnie w Warszawie w budowie Grupa ROBYG posiada około 3600 mieszkań.
Grupa ROBYG od lat angażuje się w lokalne inicjatywy, wspiera sztukę, kulturę, edukację czy sport. Firma podjęła także liczne działania związane z pomocą w obliczu epidemii koronawirusa – aktywnie wspierała potrzebujących, seniorów i Powstańców oraz instytucje medyczne. Dodatkowo program CSR Grupy obejmuje realizację i nieodpłatne przekazanie projektów infrastruktury publicznej na rzecz dzielnic i miast.
ROBYG to 29.500 sprzedanych lokali i ponad 85.000 zadowolonych klientów.
Więcej informacji www.robyg.pl
Od czasów, kiedy życie poczęło się wielce różniczkować, czytanie książek nie wystarcza. Książki podają czystą wiedzę z najrozmaitszych dziedzin, wiedzę nieraz kryształowo czystą, ale oderwaną od życia. Książki karmią również poezją, w niej opisy czynów bohaterskich uszlachetniają serca, ale mało informują o szarej rzeczywistości życia. Do działania potrzebna jest znajomość chwili bieżącej, orientacja, pulsy życia w miejscowych warunkach. Na każdym stanowisku można przyłożyć i swoją cegiełkę, można wpływać na całość, byle znać swe obowiązki względem społeczeństwa i chcieć im służyć. Tym pośrednikiem między wiedzą a życiem, między ideałem a rzeczywistością, jest publicystyka. Jest ona historją teraźniejszości, oświetlającą zagadnienia, które czekają dopiero na rozwiązanie. Jest ogniwem, która łączy prawdę wiedzy z zagadnieniami chwili bieżącej. Jest literaturą, która tyczy się potrzeb życia w danym czasie i danym miejscu. Ona komunikuje ostatnie wyniki z różnych dziedzin wiedzy czystej w zastosowaniu do bieżących potrzeb ludzkich. Ona czyni człowieka wrażliwym na niedolę swego społeczeństwa i zapala do żywota czynnego na jego korzyść. Ona, komunikując, co się dzieje na świecie całym, chroni nas od zaściankowości. Ona, zaznajamiając nas z biegiem myśli wszechświatowej, wywołuje w umysłach naszych szereg zagadnień. Ona uwalnia nas od potrzeby czytania wszystkich książek, których corocznie ukazuje się na świecie po kilkaset tysięcy, a których przeczytać na rok gruntownie nie można po nad kilkanaście. To są strony dodatnie prasy periodycznej.
Ale ma publicystyka i niejedną stronę ujemną. Wiadomości, dostarczane przez wiele dzienników, są dorywcze i powierzchowne: ani rozszerzają, ani pogłębiają wiedzy. Wiele nowinek, opisywanych drobiazgowo, niema żadnego ogólniejszego znaczenia, nie służy żadnemu rozumnemu celowi. Wiele sensacyjnych zajść i wypadków, zostawiających jedynie czczość w głowie i pustkę w sercu. W pogoni za kalejdoskopowym potokiem plotek wiele balastu, który ze szkodą obciąża umysł Dużo zabawy i płytkiego śmiechu, co w rezultacie szerzy bezmyślność, przytępia zmysł artystyczny. Nie jeden organ redagowany jest tendencyjnie, będąc na służbie tej lub innej partji. Nieraz nowość pomieszana z postępem bez oświetlenia krytycznego jądra rzeczy. I jedno pismo stara się prześcignąć drugie w pomysłach, licząc na gorsze instynkty. I wielu staje się igraszką okoliczności, bo są prowadzeni na pasku danego dziennika. Bo wielu ślepo hołduje zasadzie: nie różnić się od innych — i bezkrytycznie prenumeruje to, co ich znajomi i krewni. I tworzy się specjalny typ nałogowych czytelników pism periodycznych, co nie uznają jednocześnie lektury książek. Jest to pewnego rodzaju osłona dla duchowego lenistwa. Traci na tym wykształcenie gruntowne i myśl samodzielna. To też wielu uczonych powstaje na dziennikarstwo — śród nich ostro wystąpił w ostatnich czasach przeciw prasie perjodycznej F. Brunetiere, członek Akademji paryskiej.
Trzeba przede wszystkiem rozróżniać wartość miesięczników i tygodników, a pism codziennych. Pierwsze, a w części drugie, są streszczeniem i kwintensencją tego, co zawierają pisma codzienne. Lektura ich nie da wprawdzie technicznego posiadania poszczególnych gałęzi umiejętności, ale da ogólną znajomość podstaw. Te, które nie służą sprawom specjalnym, dają możność w dłuższym okresie czasu przebieg w ogólnych zarysach cały cykl wiedzy. Natomiast prasa codzienna służyć może głównie gromadzeniu materjałów do tych kwintensencji. I tu należy rozróżniać prasę prowincjonalną, a prasę stołeczną. Pierwsza zlicza miejscowe siły społeczne, wydobywa je i zbiera, zapala ogniska miejscowej twórczości. Bada i stara się kierować życiem prowincji, które wszędzie posiada swoje odrębne właściwości. Druga winna być przewodnikiem i siewcą dążeń kulturalnych wszerz i wzdłuż całego kraju. Winna być rzeką wód czystych, do której zbiegałyby się wszystkie strumyki, osadziwszy po drodze naleciałości niepotrzebne.
Trzeba umieć czytać dzienniki, jak i książki. Trzeba sobie wprzód zadać trud poznania każdego pisma. Trzeba się zapoznać, co w każdym z nich godnego jest czytania, nie usypiając swojego krytycyzmu łudzącemi nagłówkami pism i różnych rubryk, które często zapowiadają co innego, niż się drukuje. Trzeba czytać krytycznie, w żadnej sprawie nie spuszczając z oczu argumentów ani pro, ani contra. Trzeba czytać pisma, służące różnym poglądom, aby mieć oświetlenie z obu stron, aby módz wyrobić sobie własny sąd — samodzielny a objektywny. Trzeba koncentrować lekturę nie na tanich czasopismach codziennych o brukowych wiadomościach, lecz na poważnych wydawnictwach perjodycznych, które opierają działalność publicystyczną na znajomości dziejów i praw niemi rządzących. Należy ciążyć ku tym wydawnictwom perjodycznym, które chcą stać wyżej ponad prywatę i partykularyzmy — których celem jest nie interes materialny jednostek, lecz służba publiczna.
Czytanie daje wiele korzyści. Relaksuje, poszerza wiedzę, daje poczucie dobrze wykorzystanego i mile spędzonego czasu.
Czytanie poprawia pamięć. Gdy mózg stara się wszystko zapamiętać, wówczas pamięć staje się lepsza. Przy każdej kolejnej publikacji, tworzą się nowe ścieżki, wzmacniające już te istniejące. Podczas czytania jest więcej czasu na myślenie, analizowanie, refleksję. Można wrócić do konkretnego fragmentu i przeczytać go kilka razy, by zwiększyć aktywność pamięci.
Pobudzamy do działania naszą wyobraźnię. Tworzymy w głowie pewne obrazy, łącząc je z tymi, które już posiadamy w pamięci. Tak jak sportowcy ćwiczą swoje mięśnie na np. podnosząc ciężary, czy kulturyści napinając je, a tym samym rozwijając, tak w naszej głowie wzmacniają się „mięśnie pamięci” podczas czytania.
Czytanie uwalania od stresu i uspokaja. Czytanie bardziej łagodzi stres, niż słuchanie muzyki czy spacer. Ma pozytywny wpływa na nasze ciało, które odpoczywa i regeneruje się. Podczas czytania zostajemy przeniesieni do innego świata, pozbawionego kłopotów i problemów dnia codziennego. Zmienia się wówczas nasze samopoczucie.
Czytanie kształtuje charakter. Niezależnie czy będzie to literatura obyczajowa, psychologia, kryminał, czy tematyka społeczna, z każdej pozycji jesteśmy wstanie wysunąć swoje wnioski lub dowiedzieć się całkowicie nowych rzeczy. Czytanie uczy jak zachować się w danej sytuacji, poszerza horyzonty, otwiera nas na nowe doświadczenia, po porostu nas kształtuje.
Książki pogłębiają wiedzę. Ludzie, którzy czytają regularnie i w dużych ilościach, wydają się być mądrzejsi od tych, którzy tego nie praktykują. Są bardziej świadomi swojego otoczenia, tego kim są i w jaki sposób działają poprzez bogactwo nauki, wydobyte z książek. Każda publikacja to skarbnica wiedzy. Ilekroć będziemy czytać te samą pozycję, to za każdym razem wydobędziemy z niej nowe informacje, zwrócimy uwagę na coś innego, albo na konkretną sprawę spojrzymy z innej perspektywy.
Im częstszy mamy kontakt z różnorodną literaturą tym większa ilość słów zostaje przez nas przyswojona. Poprawia się tym samym nasze wysławianie się i dowodzenie językiem. W naszej głowie pozostają nowe słowa, idiomy, wyrażenia i style pisania, charakterystyczne dla danego utworu. Pokaźny zasób słownictwa ułatwia funkcjonowanie zarówno na polu zawodowym jak i prywatnym. Nowe wyrazy, które przyswoiliśmy wspierają nasze procesy myślowe, a to z kolei przekłada się wyrażanie naszych uczuć i myśli. Osobom oczytanym łatwiej się komunikować ze względu na zróżnicowany zakres słów.
Czytanie opóźnia demencję i spowalnia rozwój choroby Alzheimera. Czytanie zmniejsza poziom depresji, a dobry poradnik pozwala nawet wyjść z niej całkowicie. Takie publikacje zawierają wiele cennych wskazówek, dotyczących diet, ćwiczeń i zdrowego stylu życia. Zastosowanie się do nich prowadzi do ulepszenia zdrowia fizycznego i psychicznego.
Codzienny trening mózgu w postaci czytania może zahamować rozwój zaburzeń funkcji poznawczych w podeszłym wieku. Czytanie to jeden z najlepszych sposobów wyciszenia się przed spaniem.
Czytanie fikcji literackiej ma znakomity wpływ na zdolność do empatii i znoszenia niepewnych sytuacji. To wszystko sprawia, że bardziej rozumiemy ludzkie emocje i staramy się nie popełniać tych samych błędów. Zdobywamy nową wiedzę na temat możliwości i sposobów zachowań w różnych sytuacjach, z którymi dotąd nie mieliśmy do czynienia.
Czytanie poprawia umiejętności komunikacyjne. Pomaga w łatwy sposób przekazać to, co chcemy powiedzieć. Dobra komunikacja, polepsza relacje z innymi.
Wystarczy 20 minut dziennie na czytanie, by przekonać się, że jesteśmy bardziej skoncentrowani na innych czynnościach. Czytanie w znacznym stopniu poprawia pamięć, inteligencję i koncentrację. Czytanie pozwala mózgowi odbyć rodzaj treningu, stymulując mózg do pracy. Im bardziej jest on aktywny, tym dla niego lepiej. Poszerzamy swoją wiedzę na wiele tematów i wzbogacamy własne słownictwo.
Od czasów, kiedy życie poczęło się wielce różniczkować, czytanie książek nie wystarcza. Książki podają czystą wiedzę z najrozmaitszych dziedzin, wiedzę nieraz kryształowo czystą, ale oderwaną od życia. Książki karmią również poezją, w niej opisy czynów bohaterskich uszlachetniają serca, ale mało informują o szarej rzeczywistości życia. Do działania potrzebna jest znajomość chwili bieżącej, orientacja, pulsy życia w miejscowych warunkach. Na każdym stanowisku można przyłożyć i swoją cegiełkę, można wpływać na całość, byle znać swe obowiązki względem społeczeństwa i chcieć im służyć. Tym pośrednikiem między wiedzą a życiem, między ideałem a rzeczywistością, jest publicystyka. Jest ona historją teraźniejszości, oświetlającą zagadnienia, które czekają dopiero na rozwiązanie. Jest ogniwem, która łączy prawdę wiedzy z zagadnieniami chwili bieżącej. Jest literaturą, która tyczy się potrzeb życia w danym czasie i danym miejscu. Ona komunikuje ostatnie wyniki z różnych dziedzin wiedzy czystej w zastosowaniu do bieżących potrzeb ludzkich. Ona czyni człowieka wrażliwym na niedolę swego społeczeństwa i zapala do żywota czynnego na jego korzyść. Ona, komunikując, co się dzieje na świecie całym, chroni nas od zaściankowości. Ona, zaznajamiając nas z biegiem myśli wszechświatowej, wywołuje w umysłach naszych szereg zagadnień. Ona uwalnia nas od potrzeby czytania wszystkich książek, których corocznie ukazuje się na świecie po kilkaset tysięcy, a których przeczytać na rok gruntownie nie można po nad kilkanaście. To są strony dodatnie prasy periodycznej.
Ale ma publicystyka i niejedną stronę ujemną. Wiadomości, dostarczane przez wiele dzienników, są dorywcze i powierzchowne: ani rozszerzają, ani pogłębiają wiedzy. Wiele nowinek, opisywanych drobiazgowo, niema żadnego ogólniejszego znaczenia, nie służy żadnemu rozumnemu celowi. Wiele sensacyjnych zajść i wypadków, zostawiających jedynie czczość w głowie i pustkę w sercu. W pogoni za kalejdoskopowym potokiem plotek wiele balastu, który ze szkodą obciąża umysł Dużo zabawy i płytkiego śmiechu, co w rezultacie szerzy bezmyślność, przytępia zmysł artystyczny. Nie jeden organ redagowany jest tendencyjnie, będąc na służbie tej lub innej partji. Nieraz nowość pomieszana z postępem bez oświetlenia krytycznego jądra rzeczy. I jedno pismo stara się prześcignąć drugie w pomysłach, licząc na gorsze instynkty. I wielu staje się igraszką okoliczności, bo są prowadzeni na pasku danego dziennika. Bo wielu ślepo hołduje zasadzie: nie różnić się od innych — i bezkrytycznie prenumeruje to, co ich znajomi i krewni. I tworzy się specjalny typ nałogowych czytelników pism periodycznych, co nie uznają jednocześnie lektury książek. Jest to pewnego rodzaju osłona dla duchowego lenistwa. Traci na tym wykształcenie gruntowne i myśl samodzielna. To też wielu uczonych powstaje na dziennikarstwo — śród nich ostro wystąpił w ostatnich czasach przeciw prasie perjodycznej F. Brunetiere, członek Akademji paryskiej.
Trzeba przede wszystkiem rozróżniać wartość miesięczników i tygodników, a pism codziennych. Pierwsze, a w części drugie, są streszczeniem i kwintensencją tego, co zawierają pisma codzienne. Lektura ich nie da wprawdzie technicznego posiadania poszczególnych gałęzi umiejętności, ale da ogólną znajomość podstaw. Te, które nie służą sprawom specjalnym, dają możność w dłuższym okresie czasu przebieg w ogólnych zarysach cały cykl wiedzy. Natomiast prasa codzienna służyć może głównie gromadzeniu materjałów do tych kwintensencji. I tu należy rozróżniać prasę prowincjonalną, a prasę stołeczną. Pierwsza zlicza miejscowe siły społeczne, wydobywa je i zbiera, zapala ogniska miejscowej twórczości. Bada i stara się kierować życiem prowincji, które wszędzie posiada swoje odrębne właściwości. Druga winna być przewodnikiem i siewcą dążeń kulturalnych wszerz i wzdłuż całego kraju. Winna być rzeką wód czystych, do której zbiegałyby się wszystkie strumyki, osadziwszy po drodze naleciałości niepotrzebne.
Trzeba umieć czytać dzienniki, jak i książki. Trzeba sobie wprzód zadać trud poznania każdego pisma. Trzeba się zapoznać, co w każdym z nich godnego jest czytania, nie usypiając swojego krytycyzmu łudzącemi nagłówkami pism i różnych rubryk, które często zapowiadają co innego, niż się drukuje. Trzeba czytać krytycznie, w żadnej sprawie nie spuszczając z oczu argumentów ani pro, ani contra. Trzeba czytać pisma, służące różnym poglądom, aby mieć oświetlenie z obu stron, aby módz wyrobić sobie własny sąd — samodzielny a objektywny. Trzeba koncentrować lekturę nie na tanich czasopismach codziennych o brukowych wiadomościach, lecz na poważnych wydawnictwach perjodycznych, które opierają działalność publicystyczną na znajomości dziejów i praw niemi rządzących. Należy ciążyć ku tym wydawnictwom perjodycznym, które chcą stać wyżej ponad prywatę i partykularyzmy — których celem jest nie interes materialny jednostek, lecz służba publiczna.